Klub sportowy "Victoria" Września powstał 11 kwietnia 1931 roku z połączenia dwóch istniejących we Wrześni klubów: Ekawery oraz I Wrzesińskiego Klubu Sportowego. Pierwszym prezesem został działacz Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego - Teofil Janicki. Ustalono, że barwami klubu będzie kolor zielony (w praktyce zielone koszulki i białe spodenki). Nazwa "Victoria" zapożyczona została od nazwy browaru, którego właściciel - Stefan Golcz zobowiązał się wspierać nowopowstały klub sportowy. Oczywiście pomoc ze strony browaru nie była sponsoringiem z jakim mamy do czynienia obecnie. Ograniczała się ona głównie do zapewnienia zawodnikom dożywiania ( po każdym meczu ) oraz udostępnianiu środków transportu. Zawodnicy "Victorii" mogli także liczyć na zatrudnienie w browarze. Klub jako organizacja społeczna nie otrzymywał żadnych subwencji państwowych. Jedynym udogodnieniem ze strony władz miejskich było pokrywanie kosztów utrzymania stadionu. Głównym źródłem dochodu były składki członkowskie, które pokrywały jedynie wydatki na sprzęt sportowy.
Drużyna piłkarska swą działalność zainaugurowała w maju 1931 roku podczas rozgrywek o Mistrzostwo Wrześni, w których wzięły udział zespoły "Strzelca", Gimnazjalnego Klubu Sportowego oraz 68 Pułku Piechoty). W czerwcu powstała sekcja koszykówki, która po wygraniu rozgrywek okręgowych reprezentowała Wielkopolskę na ogólnopolskich zawodach w Spale. Piłkarze rozgrywki zaczęli od klasy "C". Meczom nie towarzyszyło zbyt duże zainteresowanie, powodem była nieszczególna postawa wrześnian oraz brak jakiejkolwiek presji sportowej, ponieważ z tej klasy rozgrywkowej nie można było zostać zdegradowanym. Rok 1932 nie przyniósł żadnych nowości. Ciekawie było jedynie podczas rozgrywek o Mistrzostwo Wrześni. Mecz "Victorii" z zespołem Gimnazjalnego Klubu Sportowego doprowadził do awantur. Na wrzesiński stadion, bez biletów dostała się znaczna grupa kibiców "Victorii", którzy kilkakrotnie przerywali spotkanie. Powodem zamieszek był alkohol, który w owym czasie spożywano na widowni dość powszechnie. W 1933 roku piłkarze stanęli przed szansą awansu do klasy "B", jednak wysoka porażka ( 1:5 ) w Poznaniu z "Sokołem" spowodowała, że plany te odłożono na później. Z funkcji prezesa zrezygnował Teofil Janicki, a jego zastępcą został dotychczasowy skarbnik klubu - Paweł Deckert. Lata 1934 - 35 nie przyniosły znaczących zmian w funkcjonowaniu klubu. Piłkarze nadal występowali w najniższej klasie rozgrywek, a sekcja koszykówki brała udział w rozgrywkach wrzesińskich. Jak zwykle duże emocje towarzyszyły rozgrywkom o Mistrzostwo Wrześni w Piłce Nożnej. 2 czerwca 1935 roku doszło do finałowego meczu pomiędzy "Victorią" a drużyną 68 Pułku Piechoty. W drugiej połowie, przy stanie 2:1 dla drużyny pułkowej sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki dla "Victorii". Na trybunach zawrzało, część kibiców wtargnęła na boisko w celu zlinczowania sędziego. Porządek na stadionie zaprowadziła żandarmeria wojskowa, która za pomocą bagnetów rozgoniła awanturujące się towarzystwo:. Wydarzenie to podgrzało nastroje, ponieważ drużyna wojskowa nie cieszyła się sympatią wrześnian. Jednak wojsko zamieszki podczas meczu potraktowało bardzo poważnie. Nad "Victorią" zawisła groźba rozwiązania. Wśród powodów na pierwszym miejscu wymieniano skandaliczną postawę kibiców, których znaczna część podczas meczów znajdowała się w stanie nietrzeźwym. Finał całej afery rozegrał się 17 sierpnia 1935 roku , nowym prezesem klubu został Tadeusz Nowaczkiewicz, który jako lekarz wojskowy cieszył się pełnym zaufaniem armii. W roku tym swoje pierwsze kroki zaczęły stawiać sekcje: bokserska, kolarska oraz tenisa ziemnego.
Rok 1936 przyniósł pierwszy sukces w krótkiej historii klubu. Piłkarze zdołali awansować do klasy "B". Obok "Victorii" awans wywalczyła także "Pogoń" Środa Wielkopolska. Mecze z tą drużyną były bardzo zacięte. Podczas wyjazdu do Środy naszym piłkarzom towarzyszyła 70 osobowa grupa kibiców, która na miejsce dotarła...rowerami. Pierwszy rok w "B" klasie przyniósł naszym piłkarzom pewne utrzymanie. Poza zasięgiem wszystkich drużyn była gnieźnieńska "Stella". Niestety, rok 1937 nie był już tak szczęśliwy. Spadek piłkarzy do klasy "C" stał się faktem. Tymczasem klub wzbogacił się o sekcję hokeja na trawie. Piłkarze do wybuchu wojny pozostają w najniższej klasie rozgrywkowej.
W czasie okupacji wszelka działalność sportowa została zakazana. Nie zważając na konsekwencje, w 1943 roku doszło do meczu piłkarskiego Września- Poznań. Spotkanie to nie zostało dokończone, aresztowano wszystkich zawodników oraz część widowni. Zawodnicy z Poznania ukarani zostali grzywną, a reszta musiała pracować przy budowie domków jednorodzinnych dla Niemców. Patrząc na podobne wypadki w innych miastach, kary te były bardzo łagodne.
Po zakończeniu działań wojennych, 25 lipca 1945 roku doszło do zebrania organizacyjnego, w wyniku którego klub zaczął funkcjonować na nowo. Nowa władza patrzyła jednak na "Victorię" niezbyt przychylnie. Powodem był inteligencki charakter klubu. Dodatkowo na terenie miasta powstało kilka innych klubów sportowych: "Gwardia", "Stal", czy "Grom" i to one ze względu na proletariacki wizerunek cieszyły się poparciem komunistów. W rezultacie "Victoria" zaczęła wegetować. Jako organizacja społeczna nie otrzymywała pomocy finansowej ze strony państwa. Dla przykładu, stroje zawodników uszyte zostały ze zdobytych sztandarów niemieckich oraz flag zrywanych przez wrzesińską młodzież w czasie okupacji w ramach tzw. "Małego Sabotażu". "Victoria" w nowej rzeczywistości stała na straconej pozycji, przedwojenny rodowód i nazwa nie kojarzyły się dobrze. Klub powoli umierał, a poszczególne sekcje kończyły swą działalność. 12 lutego 1949 roku "Victoria" przestała istnieć, a w jej miejsce powołano Zrzeszenie Sportowe "Spójnia". W owym czasie największym klubem sportowym we Wrześni była "Stal", która znajdowała się pod "opieką" Zakładów Wytwórczych Głośników (późniejszy TONSIL). Niestety, nasze miasto było w tamtym czasie sportową pustynią. Po kilku latach wśród działaczy sportowych zaczęła rodzić się koncepcja połączenia sił i powołania jednego klubu sportowego. Efektem tych działań było powołanie Międzyzakładowego Klubu Sportowego "Zjednoczeni" Września, który powstał z połączenia "Stali" oraz "Spójni" zwanej także "Spartą". Początek działalności tego tworu datuje się na 4 stycznia 1957 roku. Początek lat 60 przynosi stabilizację we wrzesińskim sporcie. Piłkarze występowali w III lidze, całkiem nieźle radzili dobie koszykarze i siatkarze; w roku 1962 działalność zaczęła sekcja motorowa, coraz bardziej rozwija się sekcja hokeja na lodzie, której należy poświęcić kilka słów. Lata 60 to występy naszych hokeistów w ligach międzywojewódzkich. Przełomowym sezonem okazał się sezon 1971- 72 kiedy to drużyna "Zjednoczonych" wywalczyła awans do II ligi. Sukces ten byłby niemożliwy, gdyby nie znaczące wzmocnienia. Do kadry zespołu dołączyli bowiem byli zawodnicy "Polonii" Bydgoszcz (Andrzej Szymański, Waldemar Thamm) oraz "Pomorzanina" Toruń (Ryszard Piasecki, Jan Wieczerzak, Andrzej Żurawski). Ten ostatni przez wiele lat pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski. Awans do II ligi stał się pretekstem do dyskusji na temat budowy we Wrześni sztucznego lodowiska ( nic z tego nie wyszło). Ekipa "Zjednoczonych" za przeciwników w II lidze miała: "Unię" Oświęcim, "Stoczniowca" Gdańsk, "Stal" Sanok, "Odrę" Opole, "Dolmel" Wrocław, "Polonię" Bytom, "Cracovię" Kraków, "Włókniarza" Zgierz oraz sosnowieckie "Zagłębie". Ze względu na brak sztucznego lodowiska we Wrześni większość spotkań rozgrywano w Poznaniu na lodowisku "Bogdanka". Jedynie podczas większych mrozów nasi hokeiści mecze rozgrywali we Wrześni. Spotkania te cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Pierwszy sezon w II lidze nie wypadł zbyt dobrze. "Zjednoczeni" zajęli 9 miejsce, wyprzedzając jedynie "Polonię" Bytom. Jednak ze względu na reorganizację rozgrywek kolejny sezon także spędzili w tej klasie rozgrywkowej. Niestety, nasz zespół posiadał najgorsze warunki treningowe w całej lidze. Do tego zaczynały dochodzić problemy finansowe, do skutku nie doszły między innymi spotkania z "Legią" Warszawa ponieważ wrześnianie nie dojechali na "Torwar". Sezon 1973- 74 okazał się ostatnim w historii wrzesińskiego hokeja na lodzie. Sekcja została rozwiązana, a sprzęt sportowy przekazany został "Śląskowi" Wrocław. Upadek hokeja sprawił, że nasze miasto straciło być może jedyną szansę posiadania dyscypliny w rozgrywkach ogólnopolskich. Jak pokazują przykłady Nowego Targu, Krynicy, czy Janowa było to możliwe. Niestety, brak odpowiedniej bazy na zawsze przekreślił te szanse. Lata 70 nie przyniosły żadnych znaczących wydarzeń we wrzesińskim sporcie. Piłkarze próbowali się wykazać w ligach okręgowych, podobnie jak siatkarze i koszykarze. Od czasu do czasu dużą aktywnością wykazywała się sekcja bokserska.
Rok 1979 przyniósł powrót do nazwy "Victoria" i zmianę charakteru klubu na klub MIEJSKI. Prezesem został znany wrzesiński lekarz - Jerzy Wojtaszek Nie zerwano jednak związków z zakładem "Tonsil", który cały czas zainteresowany był pomocą dla klubu. Piłkarze występowali w klasie okręgowej, a swoje mecze przez długi okres czasu rozgrywać musieli na tzw. "Wembley", nie istniejącym już boisku, znajdującym się na terenie obecnego osiedla Kościuszki. 13 lutego 1991 roku nowym prezesem został Wojciech Przybylski. Dużą niespodziankę sprawili w owym czasie piłkarze, którzy przez dwa sezony (90-91,91-92) występowali na boiskach III ligi. Dnia 12 lipca 1993 roku prezes złożył rezygnację ze względu na trudną sytuację finansową klubu. Od tego czasu Miejski Klub Sportowy "Victoria" jest klubem jednosekcyjnym. Sekcja koszykówki zmienia nazwę na Wrzesiński Klub Koszykówki, a sekcja siatkówki przekształca się w "Tonsil" Września (obu klubów już nie ma). Druga połowa lat 90 i lata 2000- 2009 to występy naszych piłkarzy na boiskach 4 ligi (z przerwą na dwa sezony w lidze okręgowej).
W chwili obecnej nasz klub stawia na szkolenie młodzieży i odbudowanie zespołu seniorskiego. Po trudnym sezonie 2008/2009, w którym graliśmy naszą młodzieżą, nastąpiły zmiany na lepsze. Trenerem pierwszego zespołu został wychowanek Victorii, lubiany i szanowany Waldemar Przysiuda, znany z występów pierwszoligowych, m.in w Lechu Poznań. Do zespołu powróciło wielu zawodników dzięki czemu mamy ustabilizowany skład, który może z powodzeniem walczyć w IV lidze.
Zarząd klubu ukierunkował swoją działalność na szkolenie młodzieży. Dzisiaj w klubie mamy 9 drużyn młodzieżowych grających w rozgrywkach okręgowych i jeden zespół występujący w lidze międzywojewódzkiej. W klubie trenuje przeszło 250 dzieci, zespół IV ligowy liczy 24 zawodników.
Victoria jako największe stowarzyszenie sportowe we Wrześni już od dłuższego czasu pracuje nad swoim wizerunkiem. Nasza działalność jest pozytywnie postrzegana przez tutejsze firmy oraz władze miasta.
Od marca tego roku mamy do dyspozycji nowy nowoczesny obiekt, który spełnia najwyższe kryteria.
Staramy się, aby firmy które pomagają klubowi odnosiły współmierne korzyści, dlatego loga firm umieszczamy na biletach, na stronie w gazecie Wiadomości Wrzesińskie, na stadionie w postaci baneru reklamowego i oficjalnej klubowej stronie internetowej.